kredyt

Pozwani przez PKO BP wygrywają – kredyt odnawialny

/

PKO BP od kilku lat stosuję taktykę szarży na swoich  byłych klientów. Moim zdaniem szarży z otwartą przyłbicą. Bank pozywa klientów, których umowy kredytu odnawialnego były podpisywane w 2005-2009 roku.

Czy roszczenia z umowy kredytu odnawialnego PKO BP są przedawnione?

Co do zasady termin przedawnienia dla kredytu odnawialnego przedawnia się w ciągu 3 lat. Więc można by mniemać, że sprawa jest dziecinnie prosta. Powołujemy się na przedawnienie i koniec procesu.

Przedawnienie kredytu odnawialnego PKO BP – to nie takie proste

Niestety jak to zwykle bywa szkopuł tkwi w szczegółach. Kredyty odnawialne oferowane przez PKO BP klienci podpisywali na okres 12 miesięcy jednak z adnotacja, że umowa może być przedłużona na kolejne 12 miesięcy. To zdanie jest bardzo ważne, bo faktycznie kredyt często był przedłużany. Ponadto co roku trzeba było przejść weryfikację w BIK i spełnić warunki umowy. Jeżeli weryfikacja okazała się niepomyślna umowy nie przedłużano. Zgodnie z prawem od tego momentu należy liczyć bieg 3-letniego okresu przedawnienia.

My swoje a bank swoje

Podsumowując bank jednak próbuje udowadniać, że umowa przedłużała się automatycznie. Wykazuje wyciąg z konta z ujemnym saldem na 2014, 2015 rok. Na wyciągu ruchy na koncie, wypłaty. Po czym bank składał wypowiedzenie umowy, która przecież już kilka lat wcześniej wygasła z powodu nieprzedłużenia limitu.

Czy umowa przedłużała się automatycznie?

Umowa nie mogła przedłużyć się automatycznie ze względu na zapis w umowie pierwotnej. Zgodnie, z  którym umowa nie może być przedłużona, jeżeli nie zostały spełnione określone warunki. Nie można było przekroczyć przyznanego salda, opłaty za przedłużenie na następny okres musiały mieścić się w przyznanym debecie (trzeba było zabezpieczyć środki na zapłatę prowizji) itd.

Pozwani przez PKO BP wygrywają

Tak więc w tych sprawach pracownicy banku nie dopilnowali terminu wygaśnięcia (nieprzedłużenia) umowy. Były one wypowiadane w sposób chaotyczny, najczęściej na krótko przed złożeniem pozwów do E-Sądu w Lublinie. Sprawy z pozwów PKO BP związanych właśnie z tym kredytem odnawialnym można wygrać powołując się na przedawnienie. Wydaje się to bardzo proste. Jednak nie można zapomnieć o odpowiedniej argumentacji, aby przekonać sąd do tego, że racja  jest po naszej stronie.

Jeżeli masz jakieś pytania napisz  poprzez kontakt

lub bezpośrednio na [email protected]

3 sytuacje, w których wypowiedzenie kredytu jest nieważne

/

Kredytobiorca ma swoje prawa. Klienci banku, szczególnie ci będący konsumentami, mają prawo oczekiwać zachowania podstawowych standardów prawnych przez drugą stronę umowy. Szczególnie, jeśli idzie o tak dotkliwe dla klienta uprawnienie banku, jak możliwość wypowiedzenia umowy kredytu. Bardzo często zdarza się, że kredyt zostaje wypowiedziany nieprawidłowo, w sposób niegwarantujący kredytobiorcy należytej ochrony. Warto wiedzieć, jakie standardy prawne musi spełnić bank, aby wypowiedzenie kredytu lub pożyczki było skuteczne i w  jakich sytuacjach wypowiedzenie kredytu jest nieważne.

  1. Wypowiedzenie powinno być doręczone na wszystkie adresy kredytobiorcy, którymi dysponuje bank.

Bank często kieruje wypowiedzenie umowy kredytu wyłącznie na adres wskazany przez kredytobiorcę jako adres do korespondencji w karcie klienta. Jeśli przesyłka jest zwracana jako niepodjęta w terminie, bank, powołując się na odpowiednie zapisy umowne, uznaje wypowiedzenie za doręczone. Skutek jest często taki, że kredytobiorca nie ma w ogóle świadomości o wypowiedzeniu umowy.

Dlaczego tak się dzieje? Bywa, że kredytobiorca w dacie wypowiadania przez bank umowy nie zamieszkuje już pod wskazanym przez siebie adresem. Szczególnie, jeśli kredyt został udzielony w celu zakupu nieruchomości, do której przeprowadził się klient banku zaraz po uzyskaniu kredytu.

Bank nie może bronić się faktem, iż nie został pisemnie powiadomiony o zmianie miejsca zamieszkania przez klienta. W sytuacji, gdy posiada dane na temat prawdopodobnego innego miejsca jego zamieszkania. Dotyczy to szczególnie sytuacji, w których tak ważny dokument jak wypowiedzenie umowy kredytu hipotecznego nie zostało podjęte i zwrócono je nadawcy. W takiej sytuacji bank powinien dokonać podstawowego aktu staranności. Odszukać w swoich dokumentach informacji na temat wszelkich innych możliwych miejsc zamieszkania klienta i nadać przesyłki również na te adresy. Jeżeli tak się nie stanie wypowiedzenie kredytu jest nieważne.

  1. Brak wykorzystania wszystkich możliwości ponaglenia klienta, zawartych w umowie kredytu, przed jej wypowiedzeniem.

Bardzo często umowy kredytu zawierają zapisy uprawniające bank do dokonani różnego rodzaju ponagleń klienta, jeśli ten zaczyna mieć trudności w spłacie zobowiązania. Bank może, np. w razie nie spłacenia przez kredytobiorcę dwóch kolejnych rat, zażądać dodatkowego zabezpieczenie spłaty kredytu. Bank często też jest uprawniony, np. do kierowania kilku wezwań do zapłaty lub skontaktowania się z klientem telefonicznie/mailowo.

Zgodnie ze stanowiskiem Sadu Najwyższego, uprawnienie do wypowiedzenia umowy kredytu jest tak daleko idące, że bank powinien wykorzystać wcześniej wszelkie inne możliwości ponaglenia klienta, jakie wynikają z łączącego strony stosunku prawnego. Bank powinien sięgać po możliwość wypowiedzenia umowy kredytu w ostateczności.

W praktyce często się bowiem zdarza, że klient, z jakichś powodów nie uiścił jednej czy też dwóch rat kredytu, po czym znowu zobowiązanie spłaca regularnie. Bank powinien wówczas wykorzystać wszystkie możliwości kontaktu z klientem aby poinformować go o wymagalnym zobowiązaniu. Nie może od razu  stawiać całej kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności.

  1. Wypowiedzenie umowy kredytu pod warunkiem braku spłaty zaległości.

Często bank wypowiada umowę kredytu/pożyczki z zastrzeżeniem, że w razie spłaty zaległości owe wypowiedzenie należy traktować jako niebyłe. Warto abyś wiedział, że wypowiedzenie kredytu nie może być dokonane warunkowo. Ochrona prawna Twoich interesów wymaga bowiem, aby zakres skuteczności takiego oświadczenia był precyzyjnie oznaczony. Warunkowe oświadczenie woli o wypowiedzeniu umowy jest więc niedopuszczalne.

Powyżej pokazaliśmy trzy przykładowe sytuacje w których wypowiedzenie kredytu jest nieważne. Możliwości unieważnienia wypowiedzenia jest jednak więcej. W głównej mierze zależą one od konkretnej sytuacji kredytobiorcy.

Jeżeli masz jakieś pytania napisz  poprzez kontakt

lub bezpośrednio na [email protected]

Zwrot kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego

Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego to klauzula powszechnie stosowana przez banki w celu zabezpieczenia spłaty kredytu (obok hipoteki czy ubezpieczenia na życie). Okazuje się jednak, że to rozwiązanie, jakże powszechne, często rażąco narusza interesy konsumenta i jako takie, jest postanowieniem niewiążącym strony. Stanowisko to potwierdza zarówno Rzecznik Finansowy, jak i sądy powszechne, które w ramach tzw. kontroli incydentalnej stwierdzają nieważność takich zapisów zawartych w umowach kredytowych i zasądzają zwrot pobranych na tej podstawie od kredytobiorców świadczeń (m.in. w sprawach przeciwko Bankowi Millennium S.A., czy mBank S.A.).

Dlaczego ubezpieczenie niskiego wkładu własnego stanowi klauzulę niedozwoloną?

Przede wszystkim dlatego, że za pomocą tej instytucji bank przerzuca na kredytobiorcę koszty prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Musimy bowiem pamiętać, że ubezpieczonym jest w tej sytuacji bank, a kredytobiorca jedynie finansuje bankowi składkę ubezpieczeniową. Takie rozwiązanie jest dla kredytobiorcy skrajnie niekorzystne ponieważ ponosi on dodatkowe koszty, w zamian nie otrzymując żadnego świadczenia ze strony banku, a w sytuacji, gdyby kredyt przestał być spłacany – ubezpieczyciel wypłaci bankowi ubezpieczenie i następnie wystąpi z żądaniem zwrotu tejże kwoty ubezpieczenia właśnie do kredytobiorcy. Jak widzimy, zapłata kosztów takiego ubezpieczenia zabezpiecza tylko interes banku, kosztem klienta.

Powodem wprowadzenia instytucji ubezpieczenia niskiego wkładu własnego była potrzeba, ze strony banków, umożliwienia udzielania kredytu osobom, które nie posiadały wymaganego wkładu pieniężnego. Musimy bowiem pamiętać, że banki na udzielaniu kredytów zarabiają i rzeczą naturalną jest, że chcą ich udzielać jak najwięcej.

Przeszkodą był jednak obowiązek wniesienia wkładu własnego na zabezpieczenie spłaty kredytu. Sama koncepcja zwolnienia klienta z konieczności wniesienia tego wkładu poprzez ubezpieczenie się od niespłacenia kredytu jest rozwiązaniem jak najbardziej trafnym. Umożliwia bowiem bankowi udzielenie kredytu również klientom, którzy własnym wkładem nie dysponują. Bank dzięki temu udziela większej ilości kredytów i rozwija swoją działalność zarabiając na ich oprocentowaniu oraz prowizjach.

Niezgodne z prawem jest jednak obciążanie klienta kosztami takiego ubezpieczenia. Zgodnie z prawem bank, jeśli decyduje się na wprowadzenie takiego produktu do oferty, winien pokryć koszty swojego ubezpieczenia z własnych zysków.

Jak odzyskać już uiszczone kwoty?

Przede wszystkim należy napisać reklamację do banku z żądaniem dokonania zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Odpowiedź najprawdopodobniej będzie odmowna. Wówczas przysługują nam dwie drogi – zgłoszenie sprawy do Rzecznika Finansowego lub wystąpienie od razu z powództwem cywilnym do sądu. Ostatecznie, jeśli interwencja Rzecznika również nie przyniesie spodziewanego rezultatu pozostaje nam już tylko wytoczenie bankowi sprawy sądowej.